„Projekt gwałt czyni zbrodnią, a nie występkiem” – mówiła w Sejmie posłanka Anita Kucharska-Dziedzic. Konfederacja przekonywała, że „kobiety powinny uważać”. Jeden z posłów pytał, czy osoba pod wpływem alkoholu wyrazi sprzeciw świadomie
„Projekt gwałt czyni zbrodnią, a nie występkiem” – mówiła w Sejmie posłanka Anita Kucharska-Dziedzic. Konfederacja przekonywała, że „kobiety powinny uważać”. Jeden z posłów pytał, czy osoba pod wpływem alkoholu wyrazi sprzeciw świadomie
"Nieuchronność kary i kara bezwzględnego więzienia to jest to, co odstrasza sprawcę. " - a mi się wydaje, że właśnie to jest populizm i że większe kary nieszczególnie idą w parze z mniejszą ilością przypadków łamania prawa.
Moim zdaniem przede wszystkim najważniejsza jest edukacja. I ta oficjalna, w szkole, jak i ta, którą bombarduje nas kapitalistyczny świat reklam, seriali, filmów, piosenek itd., gdzie kobieta często jest przedstawiana nie jako autonomiczna jednostka, tylko jako obiekt służący zaspokajaniu seksualnych potrzeb mężczyzn.
Nie wiem jak wygląda sytuacja w innych krajach, ale wydaje mi się, że nie trzeba wyważać otwartych drzwi, a można się uczyć od innych społeczeństw, w których sprawa wygląda mniej tragicznie.
A co do argumentów typu “Czy pijana/naćpana osoba może wyrazić świadomą zgodę?” - typie, jak nie masz pewności, to nie idź z kimś do łóżka, a nie kurwa filozofujesz!
na trzeźwo go kijem gonią a on by chciał chociaż raz cimcirimcim