Wiejskie dzieciaki od spodu smarowały szczeble drabiny smarem, ja polecam jeszcze podcinać od spodu, tak, żeby nie było widać. Sranie do środka gdyby było złe, to by Pan Bóg na to nie pozwolił.
@[email protected] dzięki za powrót do memiarstwa, lubię ten styl!
myślę, że jeżeli ona zostanie prezydentką, to trzask dupy konserw całego świata będzie słyszalny w kosmosie pomimo próżni
Żaden najbardziej zdegenerowany użytkownik porno albo najbardziej wyuzdany lewak żyjący w poliamorycznej komunie w skłocie nie zna tylu kategorii porno co konserwatyści pouczający innych o życiu w czystości 😎
ktoś mówił, że historia lubi się powatarzać, ale żeby dokładnie co 100 lat…
goralenvolk, ziobro zdziwienia
już od tygodni chyba próbuję znaleźć czas, żeby sobie to spokojnie obejrzeć
Polska lewica (pomijając chwalebny wyjątek Razem) to zbieranina bananowych dzieciaków i postkomunistycznych konserw w stylu SLD.
musiałem sprawdzić, czy to nie fejk xD
Czy w Polsce mamy taką właśnie lewicę, żeby skanalizować niezadowolenie społeczne, a potem włączamy protokół 4%?
To raczej dychotomia natura vs kapitalizm.
Wrzuciłem na szmera: https://szmer.info/post/2393027
Specjalnie dla Ciebie nadwyrężyłem moją pamięć i dokonałem niesamowitych trików z zakresu obsługi przeglądarki, żeby to wykopać: https://lefty.booru.org/index.php?page=post&s=view&id=22684
Z perspektywy bolszewików w skrócie wyglądało to tak, że próbowali się dogadać z anarchistami, ale ci wysuwali tylko żadania, nie dając nic od siebie (np. zaplecze wojskowe). Aż w końcu bolszewicy odpuścili i zaczęli ich zwalczać. Źródło: nie tak do końca z dupy, nie mogę sobie przypomnieć, gdzie to czytałem. Chodzi mi o to, że anarchiści lubią się idealizować.
Cóż za odkrywczą myślą podzieliła się krytpol :) Ale w sumie pewną część osób trzeba do tego przekonywać, tylko oni raczej nie czytają krytpoli.
Przede wszystkim nacjonalizm, większy konserwatyzm obyczajowy, niż w pierwszych latach po rewolucji, wycięcie lewej strony itp.
Jedni uważają, że skręt w prawo miał miejsce za Chruszczowa, inni, że już za Stalina, dla niektórych dopiero Gorbaczow był zdrajcą ideałów komunistycznych – chyba trochę kwestia gustu politycznego.
Dengiści to zwolennicy kierunku Deng Xiaoping’a.
Jak zawsze złoto <3